Film jest naprawde slaby.Efekt(hmmm nie wiem jak to nazwac-mam nadzieje,ze wiadomo o co chodzi?) "koloryzowania" akurat w Czlowieku w ogniu wypadl swietnie.Ale tutaj to wyglada zenujaca-jest tego po prostu za duzo.Montaz juz nie zachwyci wymagajacego widza!Bardzo mnie to denerwowalo.Dialogi niczego sobie,gra aktorska-na poziomie.Film dla malolatow.Moja ocena 5/10
Maximus jesteś w błędzie bo montaż w Domino to jest właśnie coś co zachwyci wymagajacego widza. Bo to nie jest kalka setek innych filmów tylko coś eksperymentalnego a zarazem fenomenlanego.
Dokładnie. To że nie ktoś nie lubi takiego montażu, nie oznacza, że był on zły. Bo nie był.
Cały Tony Scott... Jak dla mnie to udało mu sie zrobić świetny film.
Muzyka Harry'ego Gregson-Williams'a jak zawsze na najwyższym poziomie.
Jest to niedoceniany film...