Zgadzam się w 100% z autorem tematu.Keira nie pasowała do tej roli.

Ale to Panowie i Panie... właśnie o to chodziło, to był jak dla mnie atut tego filmu. A Kira(czy jak ją sie tam pisze :P) zagrała wg. mnie świetnie. POdobało mi sie chociaż za nią sam nie przepadam.

PIsze się Keira ,a jeśli chodzi o to ,że kobiety nie mogą grać "głownych mada Faka twardzieli" to dla mnie to jest męski szowinizm, a nawiązując do tego ,że Kira nie ma biustu i powalania facetow: Co mają cycki do bicia? (no chyba ,żeby faceta czy babę nimi walnąć ,albo ,żeby się facio zagapił...) Według mnie Keira jest naprawdę dobrą aktorką i choć tu nie zagrała rewelcyjnie to film ogolnie mi się podobał mimo iż był masakryczny w pewnych mometach (np. na pocątku ten facet z oderwanym ramieniem.. apfee...)

Oho znowu sie rozpedziła i napisałam Kira mój błąd.

"Co mają cycki do bicia?" a maja to, ze widac czy ktos ma troche miesnia czy nie. Ile wazy Keira? 45kg? Myslisz, ze moglaby zrobic cos facetowi 2xciezszemu? Nawet bedac mistrzynia jakiego pseudo sportu walki to takim chudym kijem (reka czy noga) moze najwyzej podrapac takiego pana po plecach. A te sceny ze strzelaninami to juz wogole. Nie chce pamietac tego filmu i bardzo dobrze, ze zadnej sceny nie pamietam. Wogle tekst "Co mają cycki do bicia?" mnie tak rozwalil ze az mi pryszcze na brodzie wyskoczyly.

Użyj Clearasilu lub podobnego produktu :) Sztuki walki to nie siłowanie na rękę. Gdyby tak było zamiast kung-fu mielibyśmy azjatycką wersję siłowni. Idąc dalej - "cycki" to głównie tkanka tłuszczowa. Kobiety trenujące wyczynowo tracą biust. Nawet jeśli można się spierać czy Domino w filmie jest po 20-tu kursach sztuk walki czy też nie to i tak ewidentnie widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz.

Uwazasz ze kung-fu jest sztuka walki dzieki ktorej zwyciezysz ze zwyklym drabem? Nie mam wiecej pytan.

Proponuję doczytać, a najlepiej wybrać się na jakiś kurs. Następnie dodaj komentarz, ale już jako osoba, które wie o czym pisze.

To po co, w takim razie, w sportach walki dobiera się przeciwników wagowo? A co z prawami fizyki?

Bo w sportach walki stają naprzeciw siebie zawodnicy o podobnych umiejętnościach, którzy przeszli podobny trening... Więc w takim wypadku waga ma znaczenie. Ale kiedy mała kobitka (dobra - 45kg to faktycznie nieco mało ale dajmy już 55), która zna całkiem nieźle karate, kung-fu czy inne profesjonalne mordobicie, staje naprzeciwko 100-kilowego draba który zna tylko "boks podwórkowy", to ma całkiem duże szanse na znokautowanie go.

a świstak ma robotę... :/

Może jeszcze wyjaśnię - mówiąc o boksie podwórkowym miałem na myśli idiotę, który myśli, że skoro ma pieści to już potrafi się bić... Żeby przypadkiem ktoś nie pomyślał, że mówię o Street Fighter'ach...
Zresztą - ostatniego pojedynku Karate vs. Street Fighting jaki widziałem, to uliczniak wyszedł górą. Bo nie czarujmy się, ale Street Fighting już dawno wyszedł poza ramy zwykłego naparzania się (boksu podwórkowego) i powoli zbliża się do uzyskania statusu sztuki walki... w dodatku bardzo brutalnej, i dla tego tak skutecznej)

fascynujące, dwóch idiotów naparzających się jak psy a medycyna nadal nie zna na to lekarstwa...

Nie twierdzę, że Street Fighting jest "fajny" (co kto lubi, ale ja nie przepadam - tak jak za boksem... za to na którąś z niektórych wschodnich, czasami wręcz mam ochotę się zapisać), tylko, że jest skuteczny i wraz z formowaniem się jego zasad zyskuje na statusie.

hehe, skuteczny powiadasz - od razu staje mi przed oczami pamiętna scena z Indiany Jonesa 'Poszukiwaczy Zaginionej Arki', czyli grunt to sobie rąk nie ubrudzić :D

Coś w ten deseń... ;)

".........a jeśli chodzi o to ,że kobiety nie mogą grać "głownych mada Faka twardzieli" to dla mnie to jest męski szowinizm........."

sądze ze szownizmem jest to co było widac w tym filmie, nikt jej nie oddał, gdzie jest prawdziwe równouprawninie (-:

"........że Kira nie ma biustu i powalania facetow: Co mają cycki do bicia?........."
tu nie chodzi tylko o biust to jest kawałek całokształtu keiry czy szkapowatość widać ją po cuckach zapadniętych policzkach a poza tym
mięsień ramienia gdzies koło cycka bierze udział w oddaniu ciosu (-:

Nie zgadzam się ztobą, oglądałaś Resident Evil? Tam też jest główna bohaterką kobieta i też bez cycków, ale zresztą wyobrażasz sobie Pamelę anderson w scenie walki bo ja nie? zresztą co ma jej figura do tego. Według mnie zagrała DOBRZE, nie POWALAJĄCO ale dobrze i jest dobrą aktorką, przyznam.

Takie jest moje zdanie ;]

z tymże Reident Evil to bajka dla nie wyrzytych dzieci;)
a Domino jest filmem na podstawie prawdziwych faktów dla tego jest dobrym filmem,nie mówie,że najlepszym...ale warto go zobaczyć...

Jakież to szczęście, iż film ów nie powstał na podstawie fałszywych faktów :)

Na podstawie fałszywych faktów powstała tylko teczka Jarosława K...

Ta scena jak trzyma dwa M16(prawdopodobnie)była zarąbista,istna science-fiction.

Keira tutaj wyjątkowo dobrze.

A widziałaś może jak naprawdę wygląda Domino Harvey?

Jak ktoś jest mały to nie znaczy, że nie ma siły.

"Jak chuchro może przeklinać"
Sama chyba nie wierzysz w to co piszesz...

Szkoda, że ludzie zamiast napisać "nie podobało mi się" kombinują i szukają wielce przemyślanych powodów na niską jakość omawianego filmu - wychodzi wtedy zazwyczaj pozbawiony sensu zlepek "faktów".

Ale do rzeczy: widziałem ten film kilkanaście razy (cóż, uwielbiam taki montaż więc włączam dla przyjemności) i nie pamiętam sceny, w której bohaterka, cytuję: "poklada wielkich facetow jednym uderzeniem". Ta szczupła i pyskata dziewczyna w jednej ze scen przewraca na podłogę zwykłego studenta (i to jeszcze za pomocą nunchaku - łapie go w ten sposób za szyję), a w innej sprzedaje Brianowi Austin-Green strzała prosto w nos. Ile według Ciebie trzeba mieć masy mięśniowej by wykonać te czynności? Innych scen tego typu w filmie nie ma (zonk).

Rola Keiry moim zdaniem najlepsza w jej dorobku. Nie ma zbyt wyrazistych kreacji na koncie, więc ta wybija się ponad średnią. Dziwi mnie argumentacja, że jest zbyt delikatna do tej postaci. Odnoszę wrażenie, że osoby tak piszące nigdy nie wychodziły z domu, a już na pewno nie miały do czynienia z grupkami młodzieżowych (ale i tych dorosłych awanturników. Te całkiem licznie reprezentowane są przez dziewczyny - równie pyskate, często też zabójczo ładne, że aż trudno uwierzyć.

Więcej argumentów nie przedstawiłeś, więc na tym kończę :)

Do Good Fella: po pierwsze do nie jestem kobieta. Po drugie jak ktos jest "maly" to ma MALO sily i nie mow ze tak nie jest, co innego o niskim wzroscie lub niskiej wadze ale jesli jest sie malym to nie i kropka. Jak napisalem nie lubie Keiry tak samo jak Angeliny i innych tym podobnych przebojowych babek ktore wystepuja w filmach akcji udajac zabojcow itp. Takie kobiety pasuja tylko do filmow komediowych i romantycznych (plus obyczaje i dramaty) ale to jest posmiewisko.

Do Liszu: mowilem ze moze akurat w tym filmie nie bylo takich scen ale aktorka sprawiala takie wrazenie ze by Nastule na strzal miala. I dlatego wlasnie nie lubie filmow takich jak ten mimo ze ponoc oparty na faktach (Texas Chainsaw Massacre tez ponoc oparty a wierzysz w to co tam widziales?).

Do reszty jednostek!!: prosze mi tylko probowac wytlumaczyc ze w malym ciele jest duzo energii i sily, ze Bruce Lee itd. To nie ludzkie i juz.

Pozdrowienia od Szczerbatej Lali :)

Siła to nie wszystko - liczy się głównie technika :)

"Nie jestem dzieckiem zeby uwiezyc w to jak ona poklada wielkich facetow jednym uderzeniem... to nie naturalne i nie mozliwe."
Dzieckiem może nie jesteś, ale naiwna jak dziecko - tak. Mali ludzie mogą rozłożyć dużych jednym uderzeniem, a jasne że tak.

"Takie kobiety pasuja tylko do filmow komediowych i romantycznych (plus obyczaje i dramaty) ale to jest posmiewisko. "
To jest pośmiewisko, co tu wypisujesz.


Ps. Texas Chainsaw Massacre tyle miało wspólnego z faktami co Ty ze sztukami walki.

Oj oj dziecko nie umie czytac? Przeciez wyraznie napisalem do Ciebie ze nie jestem kobieta a Ty dalej swoje. Ale dobra. Mam takie pytanie: jakie masz doswiadczenie w sportach walki? Sparowalas z kims ciezszym o chociaz 10kg? Ty mi mowisz ze ja nie mam nic wspolnego ze sztukami walki? Widzialas kiedys jak ktos maly rozklada duzego jednym udezeniem? Pokaz mi.

Sąsiad spod ósemki... Jak mam ci niby pokazać?


Wystarczy odpowiednia technika i wykorzystanie siły przeciwnika, który może mieć i 20kg więcej, żeby go rozłożyć. A to jest film fabularny a nie instruktażowy, więc co się czepiać? Discovery włącz jeśli realizmu szukasz...

ps. Fella to nie kobieta, koleżanko :D

Ooo widze ze mamy instruktora kung-fu tutaj:D Fajnie wiedziec ze jestes facetem ale mozesz mi odpowiedziec na moje pytanie ktore zadalem? JAKIE MASZ DOSWIADCZENIE W SZTUKACH WALKI? Jesli wierzysz ze odpowiednia technika i wykorzystanie sily przeciwnika wystarczy zeby pokonac kogos znacznie silniejszego to znaczy ze naogladales sie Stevena Seagala :P Jeszcze jakbys mi tu o rodzinie Gracie wyjechal to bym zrozumial ze chcesz zablysnac i masz jakies pojecie a tak utwierdzasz mnie w przekonaniu ze nie wiesz na czym polegaja sztuki walki wrecz. I co teraz pajaczku?

jeśli tak uważasz to nie będę ci świata rujnował... żyj sobie dalej z takim przekonaniami, bo nikt tu nikogo nie przekona...

Mmmm a na pytanie odpowiedziec nie umiesz? Wstydzisz sie czy co? Ty mnie nie masz przekonywac do niczego bo ja wiem swoje a Ty sie wymadrzasz w sprawach o ktorych nie masz najmniejszego pojecia. Tyle i dorosnij troche bo chyba jeszcze wierzysz w power rangers.

Tak.

Tak.

Mirko Cro Cop V Bob Sap, poszukaj na youtubie

Popieram Liszu :)
Keira moim zdaniem idealnie wpasowała się w rolę tej punkowej dziewczyny z wyrazistym makijażem i extra przyciętych krótkich włosach. Plus uwielbiam jak ona mówi :) Potrafiła zagrać rolę całkiem odmienną niż to do czego nas przyzwyczaiła i jak słowo dają, dajcie tego więcej :)
Co do filmu, nieźle pokręcona fabuła, niezła obsada, parę ciekawych wątków, akcja toczy się wielotorowo, kilka zwrotów akcji, interesujący montaż, ogólnie 2 godziny zleciały jak z bicza trzasł :)

Szczerbata
Ja przynajmniej odniosłem wrażenie że Domino była cholernie zmotywowana i zdeterminowana a do tego wyszkolona. Zważ że ona nie miała do czynienia z wysportowanymi zabójcami, jej fach to zbieranie motłochu, może i niektórzy będą napakowani ale po pierwsze pod kopułą zwykle siano a po drugie wszak dwóch gości w drużynie jest żeby mięśniakami się zająć.
Zakładając że jej pierwsza akcja miała miejsce tak jak to było w filmie przedstawione, to właśnie obecność kobiety w zespole uratował im życie.
Walka Domino kontra zwykły drab miałaby mniej więcej przebieg taki. On podchodzi do niej lekceważąco wszak to chuchro 50kg, ona mu serwuje szybki lewy prosty w grdykę, gościu zaczyna się dusić, palce prawej ręki wędrują w jego oczy, teraz już nic nie widzi, po czym dostaje kopa w jaja i już kolo jest na glebie. Ona nie ma być efektowna, ona ma być efektywna.

Do tego jak sie kobieta bądz mezczyzna bije, nie tyczy sie jakiej jest postury, czy ma kupę mięsni, czy jest sie chudym jak cholera, bez zadnych kragłosci.Wezmy np.jakąs młodą kobietkę, która nie musi byc az tak bardzo wysportowana, zeby powalic kogos kto ją np.napadnie wystarczy kilka prostych ruchów ręka albo nogą i juz koles załatwiony. Aha pewna wiadomosc: pod koniec filmu "Duma i uprzedzenie" Keira nosi tylko bluzki które zakrywaja jej ramiona. Wiecie dlaczego???Zeby zakryc swoje wszystkie MIĘSNIE które wycwiczyła do filmu....DOMINO.

"Do tego jak sie kobieta bądz mezczyzna bije, nie tyczy sie jakiej jest postury, czy ma kupę mięsni, czy jest sie chudym jak cholera, bez zadnych kragłosci."

Chyba nie wiesz o czym piszesz dziecko...

"Wezmy np.jakąs młodą kobietkę, która nie musi byc az tak bardzo wysportowana, zeby powalic kogos kto ją np.napadnie wystarczy kilka prostych ruchów ręka albo nogą i juz koles załatwiony."

No jasne, wystarczy chuchnac a napastnik sie przestraszy. A te proste ruchy to w jakim sensie sa proste? Nie mozna zginac lokci i kolan czy co?

"Duma i uprzedzenie" - nie ogladalem i nie zamierzam (melodramat - phi to nie dla mnie). Nawet dla samej Keiry miesniaka. Ale moze w tym filmie wyszla dobrze (o ile z nikim sie nie boksowala).

Pozdro pajaki!

Czyzbys miał problemy z czytaniem ze zaozumieniem???w szkole cie tego nie uczyli(o ile ja wogóle skonczyłes w co wątpie). PROSTE W SENSIE ŁATWE. Widziałes moze kiedys na jakims filmie samoobronę(i nie chodzi mi o zadna partie polityczną) którą stosuja kobiety, gdy atakują ich jacys napastnicy??? w tv swego czasu duzo reklam takich było..a jak nie widziałes to sie przejdz na jakis kurs tego typu dla kobiet..

np.kolanem w krocze, czy palcami w oczy..

żall.pl<---podsumowanie twojej wypowiedzi

W dupie mam jakies Twoje reklamy, zbyt dlugo siedze w sportach walki zeby mi z takims czyms wyskakiwac. Jesli napada Cie bandzior to probowalas mu wsadzic palec w oko lub kopnac w krocze? Odpowiedz mi.

trochę szacunku do dziewczyn. grzeczniej.

ale w sumie palec w oko może się skończyć okaleczeniem czyli przekroczeniem obrony końiecznej, to samo z kopem

Nie, bo jeszcze nikt mnie nie napadł, ale napewno gdyby cos takiego by sie zdarzyło napewno bym to zrobiła.Z reszta nie liczy sie tylko to ile ma sie centymetrów w bicepsie i gdzies tam jeszcze, ale tez zwinnosc, bystrosc i szybkosc. Czy mysisz ze mięsniak bez mózgu potrafił by sie obronic?? Bo ja sobie jakos tego nie wyobrazam..

Wiec powiem Ci co bys zrobila: miesniak bez mozgu moglby sobie zrobic z Toba co zechce a Ty bedziesz stala jak slup. Zadne kopanie po jajkach, zadnego wydlubywania oczu nic tylko bys sie zesrala a jakbys sie rzucala to by Cie trafil z liscia i by bylo KO. I nie opowiadaj mi teraz o zwinnosci, bystrosci i szybkosci bo jesli nie cwiczysz zadnego SW i na dodatek jestes chuchro to mocna bedziesz tylko przed monitorem. Niestety taka prawda. (technika>sila, technika+sila>sila, techika<sila+zajebista sila)
Pozdro!

Kurde...

Widzę, że jak niektórym ktoś coś do głowy włoży, to nie idzie mu innej możliwości dopuścić, a "moja prawda jest najmojsza", a reszta to zwykłe frendzle. Nie dopuścisz do siebie myśli, że może być inaczej niż ciebie nauczyli w osiedlowym domu kultury karate? że są ludzie szybsi, silniejsi, mimo iż nieduzi? niektórzy mają wrodzoną siłę, a jak do tego dołożyć szybkość i doświadczenie w jakichś ulicznych napieprzankach pod blokiem to rozłoży kolesia i 30 kg większego. Osobiście widziałem jak mały sprał dużego, podobnego jak ty chojraka w sztukach walki. Sam też ćwiczył jakieś tam kopanki i nawet drasnąć się nie dał.

Więc skończ już kozaczyć. Może i masz jakieś tam doświadczenie, nie wiem, ale wiem, że różne rzeczy się w życiu dzieją. Może trochę spokorniejesz jak cię jakiś mniejszy oklepie, czego ci nie zyczę.

pff....

mam pytanie: kłócisz sie z kazdym kto sie wypowie w tym temacie czy wyjezdzasz z ryjem na kazdego kto ma inne zdanie niz ty i narzucasz wszystkim to, co ty sadzisz choc i tak nie masz racji???:P

aha, niewiesz jak wyglądam i kim jestem wiec mi tu niewmawiaj ze jestem jakims chuchrem czy czyms w tym rodzaju, bo jestem pewna ze ty jestes jakims małym kurduplem który całe dnie spędza grając w CS'a albo GTA...

Kloce sie z tymi co mowia o rzeczach o ktorych nie maja zielonego pojecia (i jeszcze sie wymadrzaja!). Nie nazwalem Cie rowniez chuchrem ("JESLI nie cwiczysz zadnego SW i na dodatek jestes chuchro..."). I znowu opowiadasz jakies glupoty o pewnosci ze jestem taki i taki, wiesz co robie calymi dniami i nocami wogole to jestes wszechwiedzaca. A tak naprawde to tylko udowodnilas...

bezzębna LALO, ty myslisz ze jestes taki wszechwiedzący, ze znasz sie na sztukach walki itp. itd, ja tylko wyraziłam swoja opinie na ten temat a ty mnie poprostu niekulturalnie zjechałes, to tylko swiadczy o twojej kulturze, mój drogi widac ze jestes rozpieszczonym bahorem, który mysli ze wszystko mu wolno i który musi za wszelka cene postawic na swoim..i wiesz co, te wszystkie wypowiedzi które odnosiły sie do mojej osoby sa poprostu żenujące... :P

Nie jestem wszechwiedzacy, znam sie na sztukach walki, napisalas bzdury a ja Cie nie zjechalem. Jestem kulturalny i wybaczam Ci te wszystkie brednie bo... masz 14 lat.

Pozdro!